Duchy w Kórnickim Zamku
Nocne zwiedzanie Zamku to nie lada atrakcja. Nie dziwi zatem, że 19 września, na zaproszenie Biblioteki Kórnickiej, w dawnej siedzibie Działyńskich tłumnie zjawili się goście gotowi poznać tajemnice za dnia nieujawniane. Jakież było zdziwienie zwiedzających, gdy drzwi gabinetu Władysława Zamoyskiego otworzył… sam Zamoyski, wprawdzie bez charakterystycznej brody, ale w eleganckim surducie i w czarnym pilśniowym kapeluszu na głowie. Towarzyszyła mu dama z elegancką parasolką, chroniącą arystokratyczną skórę przed słońcem.
Duchów rodem z XIX wieku było w Zamku dużo więcej. W pokoju Generałowej list do męża pisała oczywiście Jadwiga Zamoyska, w następnym pomieszczeniu surowa nauczycielka Domowej Pracy Kobiet czuwała, by uczennice w stylowych kołnierzykach w należytym skupieniu czytały zadane lektury.
Tej wyjątkowej nocy nawet Biała Dama, czyli Teofila z Działyńskich Szołdrska-Potulicka, postanowiła zejść z obrazu nieco wcześniej niż zwykle. Do Sali Mauretańskiej wprowadził gości Tytus Działyński, ubrany w obszerną pelerynę, przyciągający uwagę wytwornym cylindrem. W następnych apartamentach gościły piękne damy grające w szachy, spoczywające na szezlongach z filiżanką herbaty bądź zajmujące się ręcznymi robótkami. Guwernantki dawały lekcje gry na pianinie, a towarzyszące Generałowej panie odświeżały się przy dyskretnej toaletce. Ładu i porządku pilnowała pokojówka w śnieżnobiałym fartuszku, bezszelestnie omiatająca antyczne ramy, a czasem nawet samych zwiedzających.
Pora zdradzić, kim były zjawy z dawnych czasów – to uczniowie i absolwenci Liceum Ogólnokształcącego im. Generałowej Jadwigi Zamoyskiej w Kórniku, członkowie i przyjaciele Grupy Inicjatyw Literackich i Teatralnych LITERA: Szymon Kantalski, Karina Stypczyńska, Magdalena Lipiejko, Marta Nowaczyk, Maria Klimas, Wiktoria Boguszyńska, Klaudia Rozmiarek, Patrycja Niemczal, Monika Kozłowska, Agata Michałowska, Jędrzej Józefowicz, Wirginia Piątek, Marietta Rukaj, Natalia Koprucka, Amanda Woźniak oraz Agata Niemier. Reakcje zwiedzających dowiodły, że nasi młodzi aktorzy spisali się na medal!
Dziękujemy serdecznie wszystkim, którzy w gromadzeniu kostiumów wsparli Literę.